środa, 23 stycznia 2013

Psychoterapia metodą Gestalt w Bielsku


Zabiegani, przemęczeni, apatyczni, zniechęceni, znerwicowani... Niby to zwykłe dolegliwości czy też stany, które od czasu do czasu dopadają większość z nas, jednak ich dłuższe nasilenie może być groźne dla naszego zdrowia psychicznego. Coraz więcej osób zaczyna korzystać z usług psychologa/psychiatry/psychoterapeuty. Być może powodem tego jest domena naszych czasów, w których ciągle się ścigamy z innymi, kosztem własnych potrzeb, tłumiąc przy tym emocje, dla których często zapominamy znaleźć ujście. Warto wyjść naprzeciw swoim problemom, rozwijać się wewnętrznie, a w konsekwencji udać się do specjalisty. W Bielsku jest takie miejsce, gdzie możemy znaleźć pomoc - Gabinet Psychoterapii metodą Gestalt.

Zapraszam do zapoznania się z tą techniką terapii i innymi tajnikami psychoterapii, które przybliży nam Angelika Ścieszka-Knapik, założycielka i psychoterapeuta Gabinetu Psychoterapii w Bielsku http://www.psychoterapia-gestaltem.pl/ 
Będzie to zwiastun do dalszej części wywiadu, który już niedługo pojawi się na BIELSKIEJ PRZYSTAWCE.

Angelika Ścieszka-Knapik:
Obecnie jestem trenerem i psychoterapeutą. Posiadam dyplom Studium psychologicznego treningu grupowego i warsztatu umiejętności społecznych, jestem trenerem treningów interpersonalnych oraz warsztatów. Ukończyłam także studia dotyczące psychoterapii integratywnej.
Swoje umiejętności psychologiczno – terapeutyczne nabyłam w Instytucie Treningu i Edukacji Psychologicznej w Krakowie. Podczas trwania nauki w ITiEP zdobyłam wiedzę teoretyczną i praktyczną dotyczącą metody Gestalt, a także podstaw metod: psychodynamicznej, systemowej i behawioralnej. Zdobyłam również wiedzę teoretyczną dotyczącą psychopatologii, psychologii rozwojowej, psychiatrii oraz historii i teorii psychoterapii. Nabyłam umiejętności praktyczne potrzebne do prowadzenia długoterminowej psychoterapii zaburzeń nerwicowych i osobowościowych metodą fenomenologiczno – egzystencjalną integrującą istotne elementy wyżej wymienionych nurtów psychoterapeutycznych. Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Pracuję pod stałą superwizją. Od dziesięciu lat pracuję także jako pedagog w szkolnictwie.


KASIA: Psychoterapia metodą Gestalt - brzmi dosyć tajemniczo i egzotycznie. Mogłabyś przybliżyć czytelnikom naszego bloga w czym tkwi jej istota?

Angelika Ścieszka-Knapik: Gestalt to jedna z metod psychoterapii. Z języka niemieckiego ozn. całość, postać, formę, figurę. Ja zaczynałam od Gestaltu, obecnie pracuję wieloma metodami.

ISTOTĘ TERAPII GESTALT MOŻNA WYRAZIĆ ZA POMOCĄ NASTĘPUJĄCYCH ZASAD:

1. ŻYJ TERAZ. Zajmij się teraźniejszością, a nie przeszłością lub przyszłością.

2. ŻYJ TUTAJ. Zajmij się raczej tym co jest obecne, a nie tym czego nie ma.

3. PRZESTAŃ WYOBRAŻAĆ SOBIE.DOŚWIADCZAJ TEGO CO RZECZYWISTE.

4. PRZESTAŃ NIEPOTRZEBNIE MYŚLEĆ. Zamiast tego, raczej zobacz i posmakuj.

5. WYRAŻAJ a nie manipuluj, nie wyjaśniaj, nie usprawiedliwiaj, nie osądzaj.

6. PODDAJ SIĘ temu, co nieprzyjemne oraz bólowi, tak samo jak przyjemności.

7. NIE AKCEPTUJ ŻADNEGO „POWINIENEŚ” z wyjątkiem tego co naprawdę twoje.

8. WEŹ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE CZYNY, UCZUCIA, MYŚLI.

9. PODDAJ SIĘ TEMU JAKI JESTEŚ. BĄDŹ TAKI JAKI JESTEŚ.

Celem tej terapii jest świadomość. Gdy masz świadomość siebie, wtedy może zacząć się w tobie proces uzdrawiania. Tym samym zaczynasz sobie radzić ze światem zewnętrznym.

KASIA: Niedawno otworzyłaś w Bielsku Gabinet Psychoterapii. Wydaje mi się, że ludzie chyba niechętnie odwiedzają takie miejsca, tłumiąc w sobie problemy, jednocześnie odczuwając wstyd przed wizytą u terapeuty. Czy ta tendencja uległa zmianie? Zaczęto się przekonywać do takich miejsc?

Angelika Ścieszka-Knapik: Zależy w jakim środowisku. Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie chcieliby, a nie mogą przyjść do gabinetu, ponieważ często nie mają na takie potrzeby pieniędzy, albo odczuwają opór - czy jak pójdę, to zmiany będą mnie kosztować zbyt wiele trudu. Często jest to nieuświadomione. A czasem życie w biegu, praca, praca -  i w końcu jak ktoś jest na skraju, bo problem go paraliżuje, to się decyduje. Natomiast znam prywatnie wielu ludzi wykonujących rożne profesje,  chodzących na różne warsztaty rozwoju osobistego, kursy, które wiele zmieniają w ich życiu wewnętrznym, a potem sami decydują się na terapię. Do decyzji trzeba dojrzeć. Gdzieś tam jeszcze jakieś jednostki pewnie kierują się wstydem, ale większość zdecydowanie jest coraz bardziej świadoma siebie i swoich potrzeb.

KASIA: Wydaje mi się, że tym, co może odstraszać od wizyty w gabinecie psychoterapeuty jest utarta wizja pacjenta na tzw. "kozetce u psychologa", przywodząca na myśl negatywne konotacje. Czy istnieje możliwość spotkania i prowadzenia terapii na jakimś neutralnym gruncie? Spotkania w kawiarni, parku, w domu pacjenta? Może ludzie boja się spotkania "face to face" i bezpieczniej czują się w tłumie?

Angelika Ścieszka-Knapik: Hmm, kozetka odstrasza? Ona jest tylko w gabinetach psychoanalityków.  Ja nie pracuję tą metodą. U mnie są dwa fotele skierowane naprzeciwko siebie. Cóż, jeśli ktoś chce jedną wizytę, to można umówić się np. u tej osoby w domu. Jeżeli jest to ostra depresja, to czasem trzeba jechać do pacjenta. Gabinet jest  miejscem, gdzie wytwarza się relacja terapeutyczna, tylko w cztery oczy i wtedy ona jest uzdrawiająca. To jest wówczas prawdziwa terapia, a nie szarlataneria czy wróżenie. Owszem są reklamy porad przez skypa, e-maila, ale ja w to nie wierzę, tylko bezpośredni kontakt, atmosfera wewnętrzna, prawdziwa relacja psychoterapeuta-pacjent jest naprawdę lecznicza. Wierzę w rzetelną psychoterapię.

C.D.N.

Kasia

Podziel się

0 komentarze:

Blogger Template by Clairvo